studygrampolska studygram studygrampl study nauka chemia motywacja biolchem biologia studymotivation polishstudygram studygrampoland notatki studywithme angielski notes bookstagram bookstagrampl liceum matura motivation studygrammer studynotes book hiszpa matura2020 motywacjadodzia studying notatki
Hejka!
Ja wiem, że postów nie było bardzo długo i na story też nie jestem jakaś super aktywna ♀️ jest to spowodowane w głównej mierze tym, że ja praktycznie nie siedzę w domu, jestem cały lipiec w rozjazdach i nie zawsze mam okazję się odezwać, ale do rzeczy.
4 lipca pojechałam po wyniki i wtedy już byłam pewna na 100%, nie miałam żadnych wątpliwości, że na lekarski braknie mi punktów. Zadałam sobie wtedy pytanie: i co dalej? Totalnie nie wiedziałam co robić, nie miałam planu B, C ani Z, ale wiedziałam że muszę iść na studia. Nie dałabym rady już siedzieć w domu, bardzo tęskniłam za takim życiem szkolnym, za kontaktem z ludźmi i wiedziałam, że 3 #gapyear nie wchodzi w grę ♀️Spędziłam wtedy długie godziny na myśleniu gdzie złożyć papiery, co by mnie na tyle interesowało, żeby po miesiącu tego nie rzucić ♀️ Wiedziałam, że nie mam dużo czasu bo już w nocy z 4 na 5 lipca wyjeżdżałam nad morze i wiedziałam, że muszę się zarejestrować jeszcze tego dnia. Ostatecznie zdecydowałam, że złożę papiery na położnictwo i na farmację (nie miałam pojęcia jaki będzie w tym roku próg i nie wiedziałam, czy mi starczy chociaż rok temu na pewno bym się dostała). I zaczęło się czekanie. Nie odczułam tego do końca, ponieważ tak jak już napisałam byłam na wyjeździe, więc czas mijał jakoś szybciej. Pojawiły się listy i już wiedziałam, że dostałam się na oba kierunki. Złożyłam papiery. Zrobiłam badania lekarskie i pojechałam z wynikami na uczelnię. Nie wiem, czy wybrałam dobrze, nie wiem, czy będę jeszcze kiedyś próbować dostać się na lekarski, zobaczymy. Wiem, że to ja zawsze powtarzałam, że o marzenia należy walczyć do końca, ale na chwilę obecną podjęłam właśnie taką decyzję. I skoro dobrnęliście już do tego momentu zadajecie sobie pytanie co ostatecznie wybrałam. Nie dziwię się, kilka razy zastanawiałam się czy nie zostawić Was w niepewności i poinformować w następnym poście, ale chyba nie miałabym już pomysłu na zdjęcie, a z racji tego, że nie ma mnie w domu nie miałabym go gdzie zrobić, żeby pasowało do mojego profilu (nie pomyślałam o tym w domu, a szkoda ). Gratuluję wytrwałym, od października będę studentką farmacji w Sosnowcu #pharmacystudent
Oznacz znajomego maturzystę
Tego nie znajdziecie w tablicach a z pewnością przyda się jutro✍️
.
Oby arkusz był jeszcze łatwiejszy od tego z poprzedniego roku
.
Spakujcie niezawodny kalkulator i do dzieła!aaa... i nastawcie minimum 2 budziki
.
Trzymam za Was mocno kciuki! Dacie radę! .
#matura #matura2019 #maturazmatematyki #maturzystka #maturzysta #studygram #studygrampolska
Hej! Dawno mnie tu nie było a jest to spowodowane moim wyjazdem do Holandii, oczywiście w celach zarobkowych Zaczynam dzień o 5 rano, idę do pracy, wracam, jem i idę spać i tak przez cały tydzień ♀️ Mam zamiar coś tu wrzucać od czasu do czasu (może nawet trochę na temat samej Holandii), a po powrocie do Polski na pewno wrócę na stałe! Obiecuję! A wy jak spędzacie wakacje? #travel #netherlands #holiday #studygram #studygrampl #studygrampolska #chill #wakacje
Temperatura sięga 36 stopni więc cały dzień spędzam w domku. Za pewne większość dnia spędzę na notatkach z języka polskiego i oglądaniu seriali ✨
Udało mi się przerobić Antygonę Sofoklesa,Latarnika Henryka Sienkiewicza oraz Treny Jana Kochanowskiego. Po za tym znalazłam jakieś kserówki,które zachowałam do egzaminu ,gdzie mam opracowania niektórych lektur czy utworów.
To do na dziś:
• Przerobić bajki Krasickiego. • Notatki "Balladyna " Juliusza Słowackiego
Możliwe,że zrobię coś jeszcze jeśli dam radę.
Życzę Wam miłego dnia,a ja uciekam do notatek! {#studygrampolska #motivationtostudy #studyinspo #studywithme #studynotes}
Dzisiaj post o tym ile wody powinniśmy pić, co grozi jeśli pijemy jej za mało i jak wyrobić sobie nawyk picia wody
Dorosły człowiek porzebuje około 2,5 litra wody na dobę. Nalezy pamietać, że wode tracimy z moczem (ok.1,5 l), z kałem(ok.200ml) i również przez skórę i płuca (około 800 ml). Jak wiadomo w czasie upałów i wysiłku fizycznego potrzebujemy wiecej wody. Ale też w przypadku biegunek, wymiotów czy gorączki zapotrzebowanie na wodę rośnie.
Kiedy pijemy za mało odczuwamy zmęczenie, bóle głowy, mamy problemy z koncentracją, odczucie gorąca, suchość w ustach, ciemny mocz wytwarzany w niewielkiej ilości, osłabienie-te objawy mogą świadczyć o odwodnieniu.
Dochodzi do odwodnienia, gdy organizm nie ma wystarczającej ilości płynów do prawidłowego funkcjonowania.
Na odwodnienie organizmu szczególnie narażone są niemowlęta, małe dzieci oraz osoby starsze.
Nalezy pamietać, aby nawadniać się regularnie, po przebudzeniu wypic szklanke wody, 20 minut przed posiłkiem wypić szklankę wody(co pozwala również na zjedzenie mniejszej ilości jedzenia, więc to dobry patent dla osób, które pragną zrzucić pare kilogramów). Należy pamietać, aby w szkole/w pracy/na mieście mieć ZAWSZE wodę pod ręką.
Chcesz wyrobic sobie nawyk picia wody?
Możesz to zrobić na przykład przez: ustawienie alarmu w telefonie, badz ustalić sobie, że na każdej przerwie w szkole pijesz wodę/przed wyjściem z domu i po powrocie do domu/gdy wsiądziesz do autobusu/jak wrócisz ze spaceru z psem PIJESZ WODE. I z czasem stanie się to dla Was tak naturalne, że nie będzie trzeba żadnych przypominajek.
#water#studygrampolska#studygrampoland#analitykamedyczna
Wyprawka na I rok analityki medycznej UMED Łódź Przede wszystkim książki - oprócz kupowania nowych książek(czego nie polecam) można odkupić książki od kogoś starszego, wypożyczyć z biblioteki, która znajduje się przy naszym wydziale(ale trzeba sie pospieszyć i wypożyczyć książki jak najszybciej, bo szybko znikają), książki można zakupić rónież w ksero przy Placu Hallera, na którym mamy zajęcia, wiec nie trzeba daleko błądzić. Wiec jeśli ktoś lubi mieć swoją książke, w której może pisać polecam kupowanie wszystkich książek, skryptów, ćwiczeń właśnie w tym ksero za niskie pieniadze. Oczywiście nie polecam kupowania wszystkich książek z syllabusa od razu, bo gwarantuje, że do połowy nie zajrzycie nigdy. Lepiej się wstrzymać do pierwszych, drugich zajęć i zobaczyć z czego będzie trzeba korzystać i uczyć się.
Zeszyty bądź notatniki czy pojedyncze kartki, segregatory to wszystko zależy w czym wam wygodnie pisać. Na histologie i ćwiczenia z biologi medycznej potrzeba gładkiego zeszytu. Na reszcie wykładów/ćwiczeń możemy pisać w czym chcemy. Wykłady raczej są obowiazkowe, a co na nich bedziecie robić to juz zależy od Was, ale mimo wszystko polecam trochę notowac, chociaz najważniejsze informacje i wtedy przyda się nawet jakis zeszyt na brudno.
Na histologie kredki z dużym zapasem różowego Na biologię medyczna przyda się: szkiełka(które można w zakladzie wypożyczyć za 5zl badz kupić samemu), ściereczka, igła preparacyjna, żyletka(ale to wszystko powiedzą Wam na pierwszych zajęciach)
Fartuch na ćwiczenia z...ze wszystkiego Okulary ochronne na chemie(chyba że ktos nosi swoje okulary to nie musi mieć ochronnych)
Buty na zmianę na ćwiczenia, gdy pogoda niedopisuje (nie muszą to być buty medyczne czy jakies klapki, moga to być zwykle trampki, tylko nie moga być na obcasie, wiec szczególnie na zimę takie buty sie przydają)
Przydałaby się drukarka, bo czasem sie zdarzają jakieś zadania do wydrukowania. A szczególnie w drugim semestrze musimy sobie drukować wykłady z chemii organicznej(oczywiscie jeśli ktos nie ma drukarki, bądź nie chce przywozić ze sobą na studnia może drukować materiały w ksero na wydziale).
kalkulator naukowy
⬇⬇Dalsza część w komentarzach⬇⬇
Dlaczego wybrałam studia zaoczne?
Od kiedy zaczęłam moją naukę w technikum, wiedziałam, że studia dzienne nie wchodzą w grę. Chcę pracować i odkładać pieniądze na przyszłość, na moje plany. Do końca nie jestem pewna wyboru mojego kierunku, a studiując zaocznie, nie będę miała aż takich wyrzutów sumienia, jeśli okaże się, że to nie to. Dlaczego? Bo w tym czasie będę również pracować, będę mogła zrobić jakiś kurs, zmienić kierunek, cokolwiek. Nie poczuję, że zmarnowałam dużo czasu, lecz jakąś jego część. Czy uda mi się pogodzić studia z pracą? Myślę, że wystarczy trochę samozaparcia, systematyczności i wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Nie zamierzam się zmuszać. Jeśli poczuje, że nie dam rady to odpuszczę pracę, albo studia. Wciąż nie mogę dopuścić do siebie myśli, że zostałam już oficjalnie studentką. Cały czas wydaje mi się, że po wakacjach idę do kolejnej klasy w technikum. Od października zacznę nowy etap życia, jestem dobrej myśli, że wszystko pójdzie zgodnie z moim malutkim planem w głowie.
#studia #studygram #studygrampolska #studygrampl #bookstagram #studentka #prettynotes #organization
⚗️matura z chemii część 2 - jak się uczyłam?⚗️
O książkach już było, więc czas wam trochę opowiedzieć o tym jak przebiegała całość mojej nauki. Żeby dobrze rozpocząć musimy się cofnąć do czasów gimnazjum, ponieważ (może kogoś zdziwię, może nie) ja nigdy orłem z chemii nie byłam♀️ Uczyłam się głównie na pamięć, bez zrozumienia, dodatkowo nauczycielka też była kiepska. Poszłam na biolchem głównie przez wzgląd na biologię, stwierdzając, że chemię przeboleję i jakoś to będzie
Okazało się, że naprawdę się z nią polubiłam w ciągu liceum, nagle wszystko zaczęłam przyswajać, przestało to być dla mnie niezrozumiałą zagadką. I na pewno w moim przypadku dużo zrobiło właśnie moje podejście, chciałam to wszystko zrozumieć a a kiedy się udawało - naprawdę było to fajne uczucie i „chciało się więcej”. Także do wszystkich osób, które boją się że sobie nie poradzą - jestem idealnym przykładem na to, że można! Jeśli chodzi o to co stricte robiłam, jakie miałam sposoby, to postaram się je streścić niżej:
1⚗️ Od kiedy zaczęliśmy przerabiać rozszerzenie w szkole (2 semestr 1 klasy) zawsze starałam się słuchać na lekcji, robiłam zadania które zadawała nauczycielka (później przestałam bo jakoś wolałam robić to co ja chce ), dodatkowo przed sprawdzianami porządnie uczyłam się poprzez zadania (na początku Witowski, Pazdro, potem te trudniejsze ) 2⚗️ Nie kułam teorii. No może poza jakimiś charakterystycznymi reakcjami i kolorami, ale to też z czasem wchodziło w krew. Dlatego na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy otworzyłam podrecznik w trzeciej klasie (w pierwszej jeszcze mi się zdarzało). Jak czegoś nie rozumiałam to otwierałam repetytorium, gdzie było krótko, zwięźle i na temat.Uważam, że naprawdę nauka poprzez zadania była (dla mnie) najlepszym rozwiązaniem. A teoria, którą wynosiłam z lekcji w szkole i czasem z korepetycji w zupełności mi wystarczała.
{ciąg dalszy w komentarzu⬇️⬇️⬇️}